John Ruffo, drobny sprzedawca komputerów z Nowego Jorku z zadziwiającym darem do manipulacji, popełnił zdumiewająco bezczelne oszustwo bankowe na kwotę 353 milionów dolarów. Został aresztowany w 1997 r. i skazany na 17 lat więzienia. To, co wydarzyło się później, pozostawiło po sobie ślad w postaci zniszczonych żyć i zapoczątkowało jedną z najdłuższych i najbardziej intensywnych obław w historii Stanów Zjednoczonych. Teraz, po 23 latach pościgu, służby proszą widzów o pomoc w jego schwytaniu.

To było najzuchwalsze i największe oszustwo tamtych czasów – fałszywe wykorzystywanie nazwy i wpływów amerykańskiego giganta tytoniowego Philipa Morrisa. Dzięki zdobyciu dostępu do milionów, John Ruffo przekształcił się w gracza giełdowego z Wall Street. Snuł fantastyczne opowieści o tajnych misjach rządowych. I gdy wszystko zaczęło się sypać, zrobił przekręt równie zuchwały jak jego oszustwo – przekonał sędziego, by ten pozwolił mu samodzielnie zgłosić się do więzienia w celu odbycia 17-letniej kary. Wspólnie z funkcjonariuszami federalnymi śledzimy nowy trop – krewny zgłasza, że widział kogoś podobnego do Ruffo siedzącego za tablicą wyników na meczu Dodgersów w Los Angeles.